poniedziałek, 3 lutego 2014

# 2 - Rozmowa z Fetą

Zapewne słyszeliście już o tej osobie. Swoją determinacją i wpływową postawą wyciągnęła z nałogów, oraz z samookaleczania się. Jedni zwą ją "mamą", inni przyjaciółką...

O kim mowa?...

O Fecie, czyli Dominice Gołąb!



- Skąd nabrałaś chęci do pomocy?


-Kieruję się w życiu prostą zasadą – nie potrzeba powodu, żeby pomagać innym. To zwykły ludzki odruch, w końcu człowiek jest istotą społeczną. Gdyby nikt sobie nie pomagał ludzkość dawno by już wyginęła. Nie rozumiem tylko znieczulicy którą są opętane ostatnio osoby, które wolą wyśmiać problem zamiast pomóc komuś w potrzebie.


- Czy byłaś kiedyś w chociaż jednej, podobnej sytuacji, jak Twoi czytelnicy?


-Moi czytelnicy to mieszanka różnych ludzi w różnym wieku, mających różne problemy. Ba! Część z nich jest kompletnie szczęśliwymi ludźmi ;) Nie każdy kto czyta mój profil musi mieć jakieś kłopoty. Ale tak, często dawałam komuś rady na podstawie tego, co sama przeżyłam.



- Jak sie czujesz, gdy komus przydadza sie Twoje rady?

To chyba oczywiste, że… Miło mi ;) Jeśli uda mi się uszczęśliwić drugiego człowieka sama staję się szczęśliwsza.

- Mimo swojej sławy powiedz, co Cie wyróżnia spośród innych?



- Sławy? Wątpię, czy można stwierdzić, że ktoś jest sławny po ilości lajków, prezentów czy kilku tysiącach obserwatorów na asku. Nie czuję się sławna, nie chcę być tak nazywana – nie robię nic specjalnego, żeby być sławną. Ja odpowiadam tylko na pytania, tyle z mojej roboty ;) Poza tym – mam nerki, wątrobę, dwie nogi, nos, wszystko chyba na miejscu.

- Jak sadzisz, jaka gwiazda jest Twoim odzwierciedleniem, alter ego?


- Tak, na początku pomyślałam o gwieździe polarnej… Szczerze? Nie orientuję się ani trochę jeśli chodzi o celebrytów czy gwiazdy. Nie interesuje mnie to ani trochę. Lubię też myśleć, że jestem wyjątkowa i mojej kopii nie ma, no! Ale lubię odnajdywać cząstki siebie w tekstach piosenek.


-Co sadzisz o ludziach takich jak Ja? Mam na myśli tych, którzy są ciekawi i dopytują sie o wszystko z dziennikarską dokładnością.


- Ciekawość to rzecz ludzka, ja całymi dniami odpowiadam na pytania ;)


- Dodasz parę slow od siebie? :)


-Wyrzucajcie czasami śmieci ze swojej głowy. Czytałam kiedyś ciekawe porównanie – stres jest jak szklanka z wodą. Nie ważne ile wody znajduje się w szklance, jeśli trzymasz ją za długo i tak zaboli cię ręka. Czasami trzeba się zrelaksować i zapomnieć o życiu codziennym. No i oczywiście – dziękuję za wywiad :)



Ja rowniez dziekuje i koncze na dzis. Do zobaczenia !

2 komentarze:

  1. Kochana! Wspaniały wywiad!
    Życzę Ci powodzenia i dalszych możliwości w dziedzinie dziennikarskiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Brudna Siostro!
    Świetna robota i super pomysł. Oby tak dalej! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń